Minęło 20. lat od podpisania umowy partnerskiej między Olkuszem i niemieckim miastem Schwalbach am Taunus
20 lat współpracy
Minęło 20. lat od podpisania umowy partnerskiej między Olkuszem i niemieckim miastem Schwalbach am Taunus. A stało się to w dość przypadkowy sposób, bo Schwalbach, które bardzo chciało się zaprzyjaźnić z jakimś polskim miastem, zwróciło się wówczas o pomoc do polskiej ambasady. Z jakiegoś powodu zaproponowano Niemcom Olkusz.
Pamiętam te początki, nawet niedawno rozmawiałem o nich z ówczesnym burmistrzem Olkusza Andrzejem Ryszką. Władze Srebrnego Grodu miały nadzieję, że współpraca z miastem z Niemiec, a zwłaszcza wymiana doświadczeń, pomoże unowocześnić infrastrukturę miejską i tym samym podnieść poziom życia mieszkańców. Skala problemów, z jakimi borykał się wtedy Olkusz, była tak ogromna, że ponoć Niemcy nam ich... zazdrościli. Tak, tak, zazdrościli, bo widzieli ile u nas trzeba zrobić, a u siebie nie mieli już żadnych wyzwań, mieli wszystko, czego mogli sobie życzyć, więc byli nasyceni.
W lipcu 1997 roku w Schwalbach podpisano układ partnerski. Wnet w Olkuszu ugoszczono grupę niemieckiej młodzieży. Oficjalne potwierdzenie układu partnerskiego podpisali w październiku 1997 r. burmistrzowie Andrzej Ryszka i Horst Faeserie (niemiecki burmistrz został nawet Honorowym Obywatelem Olkusza, zmarł jednak dość niespodziewanie wkrótce po otrzymaniu tego zaszczytnego tytułu). W następnym roku z rewizytą do Schwalbach wybrała się grupa olkuszan. I tak to się zaczęło i trwa do dziś. Pamiętam dobrze wizytę w Niemczech z okazji 10-lecia współpracy. Wspominam mieszkanie u niemieckiej rodziny, ciepłe przyjęcie, zawiązywanie się przyjaźni… Trzeba było czasu, by przełamać uprzedzenia, zwalczyć stereotypy; przecież wszystkich nas wychowywano wmawiając, że „jak świat światem Polak Niemcowi nie będzie bratem”, a czego na nasz temat uczono Niemców, tego nawet nie chcę powtarzać.
A jednak – jak dowiódł tego przykład, który opisuję, czasem może udać się coś, co zrazu wydaje się niemożliwe. Podkreślę, że współpracują ze sobą nie tylko urzędy, ale również parafie, szkoły, stowarzyszenia, instytucje kultury, ale głównie zwykli ludzie. Wielka w tym zasługa Genowefy Bugajskiej, prezes Stowarzyszenia Miasta Partnerskie, która jak chyba nikt, przysłużyła się, że doczekaliśmy 20-lecia współpracy z niemieckim partnerem. Na tę chlubną rocznicę ponad 50-osobowa delegacja mieszkańców Olkuszu wybiera się wkrótce do Schwalbach. Przede wszystkim do niemieckiego miasta pojadą licealiści (akurat zaprzyjaźnione z olkuskim liceum niemieckie A-E Gymnasium obchodzi 50-lecie istnienia), ale w gronie delegacji nie zabraknie też np. olkuskiego burmistrza Romana Piaśnika. Ponadto delegacja ma wziąć udział w uroczystościach „500 lat reformacji”, czyli w wydarzeniu mającym uczcić pół tysiąca lat, jakie minęły od przybicia przez Marcina Lutra do drzwi katedry w Wittenberdze słynnego pisma z jego tezami, w których potępiał sprzedawania odpustów i inne grzechy Kościoła. W Olkuszu też mamy tradycje reformacyjne, choć mało kto o nich pamięta, wszak kiedyś w naszym mieście było wielu lutrów, wyznawców Kalwina, a nawet arian. Był też klasztor augustiański, a przecież sam Luter był augustianinem (nim się z tego zakonu wypisał i posiadł za żonę byłą mniszkę). Ale już więcej nie będę za friko ułatwiał pracy komuś, kto będzie pisał burmistrzowi Piaśnikowi wystąpienie na tę okoliczność, wracajmy do meritum, czyli dwudziestolecie współpracy obu miast. Uroczystości jubileuszowe zaczęły się już w maju (udział niemieckiego zespołu Jedeye w przeglądzie zespołów rockowych w MOK w Olkuszu), zaś w czerwcu gościliśmy u nas młodzież z niemieckiego A-E Gymnasium. Zaś 26 lipca w Galerii BWA wystąpił pianista Michael Dorner z Weimaru, który od trzydziestu lat koncertuje po całym świecie, występując z najlepszymi orkiestrami (by wymienić choćby Berlińskich Filharmoników). W Olkuszu niemiecki wirtuoz zaprezentował jakże licznie zgromadzonej publiczności utwory m.in. Haydna, Rossiniego, Chopina i Gerschwina. Nie mogło, więc nie zabraknąć bisów. Pianista nie krył, że Olkusz go urzekł, zwłaszcza od kulturalnej strony; Dorner podkreślał, jak wielki potencjał widzi w naszym mieście. Niedługo na rynku zaprezentowana zostanie wystawa plenerowa p.t. „Schwalbach – Nasz partner w Europie – 20 lat przyjaznej współpracy”. Czeka nas też wizyta młodzieżowej drużyny piłki nożnej, która weźmie jesienią udział w międzynarodowym turnieju piłkarskim (organizatorem jest OKS Słowik Olkusz). Dzieje się wiele.