Dożynki Gminy Wolbrom – Wierzchowisko, 19.08.2018 r.
Po ciężkiej pracy dobra zabawa
Uroczysta, dziękczynna msza święta w intencji rolników i dzielenie chlebem upieczonym z tegorocznej mąki – to dwa najważniejsze punkty tegorocznych dożynek gminy Wolbrom, perfekcyjnie przygotowanych przez społeczność sołectwa Wierzchowisko. Były przemówienia w części oficjalnej, rozstrzygnięcia konkursów, występy artystyczne, stoiska i prezentacje oraz wiele zabawy dla dorosłych i najmłodszych. Po ciężkiej pracy należy się wszak chwila wytchnienia...
by nikt nie cierpiał głodu
-„Na wielkich terenach naszej ojczyzny dobiegły końca żniwa. W spichlerzach i magazynach zgromadziliśmy zapasy ziarna. Z mąki, gospodynie domów i piekarze przygotowywać będą pachnący chleb, który jest owocem ziemi i pracy ludzkich rąk. Przede wszystkim jednak, to dar hojności Boga - Stwórcy i Ojca, który sprawia, że ziemia rodzi plony i który daje człowiekowi zdrowie, siły i mądrości, by przetwarzał owoce ziemi i przygotowywał je do spożycia. Rolnicy, ogrodnicy, sadownicy, działkowicze przynoszą dziś do kościołów owoce ziemi i pracy swoich rąk. Razem ze wszystkimi pragną składać Bogu dziękczynienie za tegoroczne plony i prosić o błogosławieństwo, sprawiedliwość i miłość, aby wszyscy mogli się pożywić tym bochenkiem ojczystego chleba. By nikt z naszych braci nie cierpiał głodu” – rozpoczął uroczystą mszę św. ks. Kazimierz Syrek, długoletni proboszcz parafii w Szreniawie. Podczas kazania zwrócił uwagę na boski wymiar każdej pracy, szczególnie pracy rolników, którzy korzystając z możliwości cudownego pomnażania rzuconego w ziemię ziarna, stają się biblijnym symbolem siewcy słowa Bożego w naszych sercach.
Zachęcał do dziękowania rolnikom za ciężką i pełną niespodzianek pracę w pocie czoła, dzięki której mamy pożywienie. -„Wszyscy korzystamy bowiem z tego, co rolnik wyprodukuje. Ale nie może on pozostać sam. Jest on zawsze powiązany z wieloma ludźmi, instytucjami, organizacjami i różnymi czynnikami wspierającymi produkcję; ważne są też ustawy na poziomie państwa i na poziomie międzynarodowym” – wskazywał na wymiar moralny i odpowiedzialność przed Bogiem za to, jak korzystamy z Jego darów: ziemi, słońca, wody i całego środowiska przyrodniczego. Wraz ze zgromadzonymi na dożynkach modlił się o potrzebne łaski dla rolników oraz za rządzących, aby przez mądre ustawy i przepisy przyczyniali się do właściwego rozwoju tej gałęzi gospodarki i polskiej wsi. Zwracał jednak uwagę, by troska o chleb powszedni nie zagłuszyła potrzeby rozwoju duchowego.
Oprócz licznie zgromadzonych mieszkańców Szreniawy i okolicznych wsi oraz Wolbromia, w uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz samorządowych, instytucji i firm działających na rzecz rolnictwa, poczty sztandarowe OSP liczne delegacje Kół Gospodyń Wiejskich z dożynkowymi wieńcami, sołtysi, dyrektorzy szkół i sponsorzy. Wszystkich, w imieniu organizatorów i społeczności Wierzchowiska, witał radny Rady Miejskiej Marcin Maciora.
w zgodzie i wzajemnym poszanowaniuTradycyjna pieśń ludowa „Plon, niesiemy plon”, odśpiewana z akompaniamentem orkiestry dętej OSP z Sulisławic pod batutą Tadeusz Mąki, rozpoczęła oficjalną część uroczystości. Starostowie dożynek: Joanna Wojciaczyk i Roman Habera przekazali burmistrzowi Adamowi Zielnikowi pachnący bochen chleba upieczonego z tegorocznej mąki z prośbą, by dzielił go wszystkim sprawiedliwie „by ani na wsi, ani w mieście, nikomu go nie zabrakło”. Do osłodzenia chleba burmistrz otrzymał od przedstawicieli Wolbromskiego Koła Pszczelarzy spory słój miodu. Podziękował wszystkim zaangażowanym w przygotowanie dożynek, powitał przybyłych na uroczystość i chwalił rolników za całoroczny trud. Porównał pracę na roli z okresu swego dzieciństwa z warunkami, które panują na wsi dzisiaj. Zmiany jakie zaszły w ciągu ostatnich 25 lat jednoznacznie określił jako pozytywne. Wyraził nadzieję, że mimo trudnej aury i klęsk żywiołowych na wielu obszarach kraju, pożywienia na polskich stołach nie zabraknie. A zawdzięczać to będziemy przezorności, doświadczeniu i pracy rolników. -„Oby przy tym polskim, zdrowym chlebie gromadziły się polskie rodziny w zgodzie, zrozumieniu, wzajemnym poszanowaniu” – kończył swe wystąpienie.
Marzena Garus z powiatowego biura ARiMR w Olkuszu odczytała list premiera Mateusza Morawieckiego, skierowany do uczestników dożynek, a przekazany przez ministra Andrzeja Adamczyka, zaś radny Rady Miejskiej w Wolbromiu Marcin Maciora – list od marszałka województwa małopolskiego Jacka Krupy.
Poseł Lidia Gądek zwróciła uwagę na działalność Gminnego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych, który na Ziemi Wolbromskiej rozwija się z pożytkiem dla całej społeczności wiejskiej, kultywując nasz folklor i tradycje ludowe. Chwaliła przygotowane przez panie z Kół Gospodyń Wiejskich dożynkowe wieńce, określając je mianem „prawdziwych dzieł sztuki”. Dziękowała rolnikom za ciężką pracę, a samorządom wszystkich szczebli za zrozumienie problemów wsi i wsparcie jakiego udzielają terenom wiejskim.
Całej społeczności Wierzchowiska, za oczyszczenie koryta rzeki i wszelkie inicjatywy podejmowane na rzecz lokalnego środowiska dziękował radny Sejmiku Województwa Małopolskiego Jacek Soska, gratulując przy okazji zajęcia trzeciego miejsca w konkursie „Niezwykła Małopolska Wieś”. Nie podzielał jednak w pełni optymizmu poprzednich mówców, zachwycających się rozwojem rolnictwa: -„Na naszych oczach ginie tradycyjna polska wieś. Krowy nie ma, owcy nie ma, świni nie będzie, a dziki będą. Niedługo trzeba będzie tłumaczyć co to widły, o grabiach nie wspomnę.” Pytał starszych co robić, by zachować resztki dorobku poprzednich pokoleń? Zachęcał do szukania aktywnych ludzi w społecznościach wiejskich, żeby mogli zatrzymać tu młodzież. Krytykował wielkoobszarowe i wielkoprzemysłowe gospodarstwa rolne, które są wynikiem przemian zachodzących w ostatnich latach w Polsce. - Czy o to nam chodziło w Unii Europejskiej? – pytał retorycznie. -„Koszty rosną, ceny rosną, a opłacalność spada” – mówił, także jako były wiceminister rolnictwa, a słowa jego zgromadzeni na dożynkach nagrodzili wyjątkowo burzliwymi oklaskami.
Ciepłe słowa do rolników, podziękowania i życzenia mieli także: dyrektor Krakowskiego Oddziału Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Łukasz Kmita, radny Sejmiku Marcin Cockiewicz oraz przewodniczący Rady Miejskiej w Wolbromiu Dariusz Gorgoń.
tradycji stało się zadośćDo krojenia ogromnych bochnów chleba organizatorzy zaprosili, oprócz starostów dożynkowych i burmistrza, także: poseł na Sejm Lidię Gądek, starostę olkuskiego Pawła Piasnego, radnego wojewódzkiego Marcina Cockiewicza, przewodniczącego RM Dariusza Gorgonia i dyr. oddziału KRUS Łukasza Kmitę. Gdy krojono i częstowano chlebem, panie z KGW w Wierzchowisku i Sulisławicach umilały wszystkim czas ludowymi przyśpiewkami.
W międzyczasie trwało głosowanie na najpiękniejszy wieniec dożynkowy, organizowano konkursy i zabawy dla najmłodszych (ich wyniki podajemy na kolejnych stronach); można było zwiedzać wystawy i licznie rozlokowane na boisku szkolnym stoiska.
Prezes Stowarzyszenia Kół Gospodyń Wiejskich Gminy Wolbrom „Kłos” Lidia Musiał dziękowała wszystkim paniom i organizatorom za przygotowanie uroczystości, a dla wszystkich miała niespodziankę: niezawodny przepis na pyszny, zdrowy i szybki do wykonania chleb.
W imieniu społeczności Wierzchowiska sołtys Krzysztof Konieczny odebrał z rąk radnego wojewódzkiego Marcina Cockiewicza symboliczny czek na 40 tys. zł, za zajęcie 3 miejsca w tegorocznej edycji konkursu „Niezwykła Małopolska Wieś”. Do kwoty tej burmistrz, zgodnie z obietnicą, dołożył drugie tyle z budżetu gminy, zatem sołectwo zyskało aż 80 tys. zł na lokalne potrzeby. Jak poinformował sołtys, pieniądze te zostaną wydatkowane na budowę strefy aktywności z placem zabaw. Dziękował wszystkim, którzy w ostatnich latach pracowali przy tworzeniu terenów rekreacyjno-sportowych, w tym szczególnie członkom stowarzyszenia „Źródła Szreniawy dla rozwoju wsi Wierzchowisko”, z prezesem Tomaszem Ciempką na czele.
Nagrody i dyplomy odebrali uczestnicy konkursu „Na najpiękniejszy ogród w gminie Wolbrom”. Puchar za zajęcie pierwszego miejsca przypadł Małgorzacie Pałce z Łobzowa (wyniki oraz zdjęcia najpiękniejszych ogrodów publikujemy na str. 21). Nagradzano także najładniej udekorowane posesje, a w tej rywalizacji zwyciężyła Paulina Seweryn.
W części artystycznej wystąpili uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Wierzchowisku, którzy pod okiem Barbary Wolczyńskiej i Beaty Maj przygotowali kabaret pt. „Do Wierzchowiska droga bliska”, który wzbudzał co rusz salwy śmiechu. Mogliśmy także podziwiać występy Zespołu Pieśni i Tańca „Wolbromiacy”, który zaprezentował bogaty program. Złożyły się na niego: kujawiak (soliści Monika Barczyk i Łukasz Pasich), „Staropolskie powitanie” czyli polonez i mazur w strojach szlacheckich, włoski taniec ludowy tarantella, piosenka włoska „L'italiano” (wyk. Łukasz Pasich), „W grocie króla gór” – układ do utworu norweskiego kompozytora Edwarda Griega, „Driady” (taniec mitycznych opiekunek drzew i krzewów; fragment widowiska pt. „Słowiański ogień”), ludowa pieśń łemkowska zwana dumką „Horiła sosna” (wyk. Agnieszka Gołembiowska-Karoń i Anna Zgadzaj) oraz polka marynarska.
Na zakończenie był występ polskich Beatlesów, czyli grupy „The Postman” i zabawa taneczna przy muzyce zespołu „Fax”. Pogoda dopisała, humory też, zatem nikt nie miał prawa się nudzić!!!
Więcej zdjęć z dożynek - w naszej GALERII.
- Opublikowano: czwartek, 23 sierpień 2018 19:07