Kryta pływalnia po pierwszym kwartale - czas podsumowań
Basen na minusie
Są już dane, dotyczące kosztów utrzymania krytej pływalni w Miechowie. Pierwszy kwartał nie nastraja optymistycznie… Za pierwsze dwa miesiące Stowarzyszenie „Siemacha” czyli operator obiektu dołożyło do funkcjonowania pływalni ponad 100 tys. zł.
Tylko w styczniu koszty utrzymania wyniosły 230 tys. zł. Tymczasem wpływy z biletów to około 100 tys. zł, 60 tys. zł płaci gmina Miechów za lekcje pływania dla dzieci i młodzieży w ramach zajęć wf w szkołach podstawowych i gimnazjum, 10 tys. zł dokłada powiat za zajęcia dla klas pierwszych szkół ponadgimnazjalnych. I to wszystko…. Łatwo wyliczyć, że miesięcznie brakuje około 60 tys. zł. –„Analizujemy, gdzie jeszcze można poszukać oszczędności” – mówi burmistrz Dariusz Marczewski na konferencji prasowej w UGiM. Największe koszty stanowią media. To 50% wszystkich wydatków, na sam gaz trzeba wydać miesięcznie około 40 tys. zł. –„Mogę tylko prosić sąsiednie samorządy, by zechciały korzystać z tego obiektu, który tak bardzo był przez wszystkich oczekiwany” – dodaje burmistrz.
- Opublikowano: wtorek, 26 marzec 2013 07:41