Przemyślany i wyliczony?

Na siedem komisji stałych Rady Powiatu, tylko dwie pozytywnie zaopiniowały budżet powiatu na 2014 rok – informował na sesji Krzysztof Świerczek. W głosowaniu nad tym samym budżetem przeciwnych było już tylko czterech radnych, a dwóch wstrzymało się od głosu…

Budżet powiatu na nowy rok zakłada dochody w wysokości 54.274.000 zł, wydatki ogółem to kwota 55.022.000 zł. Przychody określono na 2.850.000 zł, zaś rozchody na 2.101.000 zł. Wśród wydatków, te majątkowe, mają się zamknąć kwotą 3.140.792 zł, w tym programy finansowane z UE: 335.756 zł. Starosta zapowiedział, że ostatni rok tej kadencji Zarząd Powiatu poświęci przede wszystkim sprawom drogownictwa i oświaty ponadgimnazjalnej. Kontynuowane będą działania na rzecz pomocy społecznej, szpitala i pozyskiwaniu funduszy unijnych.

Z ostrą krytyką budżetu wystąpił radny Krzysztof Świerczek. –„Nigdzie nie ma odniesienia do konkretnych inwestycji, po stronie dochodów pojawia się 1,4 mln zł ze sprzedaży obiektu w Rzędowicach, którego nie możemy sprzedać, bo wciąż trwa postępowanie w tej sprawie. Umieszcza się zatem w budżecie wirtualne dochody. Nie widać też nigdzie 1,5 mln zł spłaty wobec Termiki, którą przecież spłacić trzeba. Zawyżono dochody, zaniżono wydatki. A tymczasem na place w starostwie przeznacza się o 650 tys. zł więcej niż rok temu, w sumie 3 mln 919 tys. zł. Nie stać nas na podwyżki gdzie indziej, ale tutaj już nas stać. Jeśli się mówi, że ten budżet realizuje potrzeby społeczeństwa, to za społeczeństwo uważa się chyba tylko administrację powiatu” – skwitował radny.

Cały artykuł - w najnowszym wydaniu Wieści Miechowskich.