Sprawą zajmie się prokurator?

Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej w Wolbromiu uważa, że zbadaniem niegospodarności w MZGKiM powinny zająć się organy ścigania. Do takiego wniosku doszła po przeprowadzeniu kontroli realizacji zadań statutowych, gospodarowania mieniem i finansami w latach 2012 - 2014. Podczas dyskusji na sesji w dniu 19 maja radny Zdzisław Pasich apelował do wszystkich zebranych na sali, aby odpowiedzialnością za zły stan rzeczy nie obarczać jedynie zmarłego dyrektora jednostki.

Podczas 26 posiedzeń (od czerwca 2015 do kwietnia 2016), radni skontrolowali wybiórczo dokumenty księgowe z lat 2012 - 2014, dotyczące głównie: zakupu materiałów sypkich do budowy dróg, faktur kosztowych związanych z powstaniem Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, odnowienia elewacji budynków wspólnot mieszkaniowych oraz remontu chodnika i drogi wokół szkoły w Łobzowie. Jak wynika z protokołu, odczytanego przez przewodniczącego komisji Stanisława Starzyka, radni stwierdzili szereg nieprawidłowości w dokumentach księgowych. I tak np. okazuje się, że żadna z faktur na zakup materiałów sypkich pod budowę dróg (lub ich remont) nie posiadała opisu przeznaczenia, zatem trudno jest określić gdzie zostały wykorzystane. Z wypowiedzi członków komisji wynika wręcz, że w MZGKiM panowała dziwna zasada nieopisywania faktur (wyjątek w tym zakresie stanowią faktury na zakup surowców i materiałów na potrzeby MZGKiM, a w szczególności PSZOK). Główna księgowa MZGKiM oświadczyła, że wielokrotnie zwracała kierownictwu uwagę na to uchybienie, jednak nie spotkało się to ze strony kierownictwa z żadną reakcją.
Więcej - w najnowszym wydaniu Wieści Wolbromskich.