Trzeba działać!

6 lutego mieszkańcy Wierzchowiska i Brzozówki dyskutowali na temat przebiegu południowej obwodnicy Wolbromia. Przygotowana w poprzedniej kadencji samorządu koncepcja zakładała, że arteria ta przetnie w poprzek tereny zabudowane i skieruje ruch z powrotem do centrum wsi. Z założeniami takimi nie zgadza się obecny burmistrz Adam Zielnik, który nie krył tego jeszcze w czasie kampanii wyborczej. Jego zdaniem należy powrócić do zarzuconej przed kilkunastu laty koncepcji tzw. "dużej obwodnicy", omijającej miasto szerokim łukiem od południa - od Kalisia, po Lgotę Wielką. Przyjechał zatem do Wierzchowiska, by sprawdzić za którym rozwiązaniem opowiada się lokalne środowisko.

Czytaj więcej: Zebranie wiejskie w Wierzchowisku

Energia, która spada z nieba...

Być może wreszcie, po kilkunastu latach gadania, mieszkańcy gminy Wolbrom doczekają się sensownego programu wspierającego rozwój energetyki ze źródeł odnawialnych. 5 stycznia, z inicjatywy Jana Pajkierta, w Porębie Górnej odbyło się spotkanie, podczas którego przedstawiciele jednej z krakowskich firm przybliżyli zebranym zasady programu „Prosument”, adresowanego w tym zakresie do indywidualnych inwestorów. Zainteresowanie było duże, a z dyskusji wynikało, że wiele osób jest zdecydowanych rozpocząć konkretne działania. Czekają tylko na impuls...

Czytaj więcej: Odnawialne źródła energii w gminie Wolbrom

Decyzja lada dzień...

13 stycznia w UMiG odbyło się spotkanie z przedstawicielami jednej z firm zajmujących się organizowaniem dofinansowań różnych projektów. Burmistrza Adama Zielnika interesowała modernizacja oczyszczalni ścieków, która jest coraz bardziej palącym problemem.

Niestety, na razie nie ma jeszcze ogłoszonych kryteriów oceny wniosków unijnych w ramach perspektywy finansowej 2014 – 2020. A nabory mogą rozpocząć się, jak dobrze pójdzie, dopiero w drugiej połowie br., co oznacza, że będą rozstrzygnięte jesienią, gdy żadne poważne prace budowlane nie będą zapewne mogły być już prowadzone.

Burmistrzowi szkoda straconego w ten sposób roku. Gmina ma decyzję o pożyczce z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie w wysokości 3 mln zł, umarzalnej w 40% po osiągnięciu efektu ekologicznego. Możliwe więc, że ogłosi przetarg, a równocześnie będzie szukać innego źródła dofinansowania. W przypadku pozyskania środków unijnych, pożyczka z WFOŚ zostanie przekształcona w zwykłą, stanowiąc wkład własny do projektu, a uwolnione w ten sposób środki własne (ok. 6 mln zł) będzie można przeznaczyć na kolejne inwestycje. Burmistrz ma zdecydować o wyborze konkretnego rozwiązania do końca stycznia.

Dla takich chwil warto żyć!

Amerykanie z doświadczenia wiedzą, że nowa władza – prezydent, burmistrz, prezes firmy – ma pół roku na dokonanie kluczowych zmian organizacyjnych, kadrowych, nakreślenie priorytetów i pchnięcie kierowanej przez siebie instytucji na inne tory. Po tym czasie cały dotychczasowy system (urzędnicy, procedury, itd), dla których drastyczne zmiany są zawsze zagrożeniem – skutecznie oplata nową administrację, że w praktyce dokonanie zmian staje się niemożliwe.

Spostrzeżenia te zdaje się podzielać burmistrz Adam Zielnik, bowiem zaraz na drugi dzień po zaprzysiężeniu, przystąpił z wrodzoną sobie energią, do pracy. A trzeba wiedzieć, że zawsze po zmianie włodarza gminy liczba problemów rośnie lawinowo. Wracają sprawy nie załatwione od lat, piętrzą się decyzje odkładane na później ze względu na kampanię wyborczą, powracają z nadzieją mieszkańcy, których odprawiono z kwitkiem poprzednio.

Czytaj więcej: Pierwsze dni burmistrza Adama Zielnika