Korzystanie z witryny wiesci.info.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie, z których niektóre mogą być już zapisane w folderze przeglądarki.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies.

Akceptuję Politykę plików cookies (Nie pokazuj mi więcej tego powiadomienia).

UKS Judo Wolbrom – podsumowanie roku 2017

Najlepszy sezon w historii

Mijający właśnie rok był jednym z lepszych, o ile nawet nie najlepszym w historii UKS Judo Wolbrom! W 2017 roku Nikola Szlachta wywalczyła dla klubu drugi medal na Mistrzostwach Europy i pierwszy złoty medal podczas Pucharów Europy, a Marta Kuraś – siódme miejsce na Mistrzostwach Świata. W sumie nasi judocy przywieźli 9 medali z Pucharów Europy, 10 z Mistrzostw Polski i bodaj 38 Pucharów Polski!

Założyciel klubu i pierwszy trener Czesław Łaksa przyczyn sukcesu upatruje w systematyczności i wprowadzonych w ostatnich latach korektach metod treningowych. -„Widać było ogromną mobilizację w naszym zespole” – dodaje. Przypomina, że w tym roku zdarzały się podczas Mistrzostw Polski sytuacje, gdy finały rozgrywane były pomiędzy dwoma zawodniczkami UKS Judo Wolbrom. -„Nigdy w historii nie mieliśmy tylu medali i punktowanych miejsce na Pucharach Europy. To jest ogromny skok w porównaniu z poprzednimi sezonami” – wylicza. Martwi się, by w kolejnych latach utrzymać tak dobrą formę, by nie zmarnować wielu lat ciężkiej pracy trenerów, a przede wszystkim młodych zawodniczek. Bo to one są ostatnio kołem zamachowym klubu. Do utytułowanej Beaty Pepery dołączyły w ostatnich sezonach m.in.: Klaudia Cieślik, Aleksandra Kaleta, Marta Kuraś, Paulina Szlachta, Nikola Szlachta, Anna Kaleta. Większość z nich z powodzeniem startowała w kategorii seniorów (Klaudia Cieślik zdobyła nawet pierwszy w historii klubu srebrny medal, przegrywając ze swą rywalką w dogrywce), choć formalnie przynależą jeszcze do niższych grup wiekowych. To dobrze rokuje na przyszłość.

Problemem w rozwoju naszych judoków może być – zdaniem Czesława Łaksy, który na matach spędził prawie 60 lat – niezrozumiała rotacyjność składu Kadry Narodowej oraz system szkoleniowy, który w wielu przypadkach pogarszał, zamiast polepszać, poziom wyszkolenia najlepszych zawodniczek przed ważnymi startami. Trzeba to zmienić, tylko jak dotrzeć do decydujących o tych sprawach – zastanawia się doświadczony trener?

Koledzy naszych utalentowanych dziewcząt, jak na razie, mają na koncie nieco mniej sukcesów, co obrazuje np. wewnętrzny ranking pierwszego zespołu. Na 30 judoków najwyższe, ósme miejsce, zajął Jakub Sokół, wyprzedzając o jedną pozycję Dominika Króla, o cztery Jakuba Substelnego i o sześć swego brata Dawida. Trener jednak uważa, że kilku chłopaków ma talent i jeśli tylko będą systematycznie trenować i doskonalić swe umiejętności oraz psychikę, mogą zajść naprawdę wysoko...


 

OCEŃ SZPITAL

CZYTAJ WIĘCEJ