Będę długo pamiętał...

-„Dziękuje wszystkim ludziom związanym z Przebojem Wolbrom za okres pracy, w którym miałem zaszczyt być najpierw drugim, a następnie przez niemal dwa lata pierwszym trenerem Przeboju. Jest to znaczący okres w moim życiu, przede wszystkim zawodowym, stad będę długo pamiętał kibiców, sympatyków, pracowników Klubu, sponsorów, ludzi związanych z Przebojem oraz zawodników, z którymi niezmiennie zawsze dobrze mi się pracowało. Spędziłem tu wiele chwil, w przeważającej mierze były to momenty dobre lub bardzo dobre, choć będę też pamiętał momenty w sporcie normalne - pewnych kryzysów. Ważne jednak, że zawsze szybko z drużyną radziliśmy sobie z nimi, pokazując charakter. Pomimo problemów znanych w środowisku i kilku poważnych rewolucji w składzie, udawało się w kolejnych rundach utrzymać dobry poziom sportowy, a zespól kojarzony był z waleczną, techniczną i ofensywną piłką nożną, był zawsze groźny dla każdego. Kilku zawodników w tym czasie odeszło kontynuując karierę w wyższych ligach lub bogatszych klubach.

Tym bardziej żal, szczególnie tej młodej drużyny, którą udało się zbudować w ostatniej rundzie. Wszyscy związani z Przebojem ludzie widzieli jak ona się prezentuje, zgrywa, krzepnie i jaki ma potencjał oraz jaka przyszłość mogła przed tą młodą ekipą stać. Tego, z punktu widzenia sportowego, bardzo szkoda. W obliczu kryzysu organizacyjno - finansowego klub postanowił rozstać się ze mną. Wiem, że jest to trudna sytuacja, jednak tak kibicom 77-letniego przecież Przeboju, jak i miastu Wolbrom, w którym sport piłkarski wielu ludziom leży na sercu, życzę aby ten klub, który ma tak bogatą historię i tylu sympatyków, szybko wrócił na swoje zasłużone miejsce. Dziękuję jeszcze raz i życzę sukcesów sportowych oraz powodzenia w radzeniu sobie z nową, trudną sytuacją.”